Sztuka Jerzego Szczudlika pod tytułem „Jeszcze w zielone gramy” to swawolna komedia, przechodząca niekiedy w farsę. Nie dotyczy jednak spraw bagatelnych i obojętnych. To teatr zamieniający się miejscami z życiem i życie przechodzące w teatr. Słowo „teatr” jest tu nieprzypadkowe nie tylko dlatego, że jak w wielu wcześniejszych dramatach tego autora, akcja rozgrywa się środowisku aktorskim. To opowieść o blaskach i cieniach zawodu aktorskiego, ale przede wszystkim o dopadającej nas starości, szczególnie w tym środowisku trudnej do zaakceptowania. Jesień życia to ulubiony temat Jerzego Szczudlika, który próbuje oswoić widza z problemami podeszłego wieku, przedstawiając je w sposób żartobliwy, ironiczny, uświadamiający nadludzką przewagę życia z jego urokami i pokusami nad wiszącą nad głową śmiercią.
Rywalizacja znakomitych aktorów: Leosia (Wojciecha Duryasza) oraz Wicia (Stanisława Banasiuka) o względy znacznie młodszej, urodziwej Milenki (Ewy Lorskiej) to gwarancja spektaklu z dużą dawną humoru i refleksji.
Informacja o sprzedaży biletów pojawi się wkrótce na stronie: https://bielanski.waw.pl/jeszcze-w-zielone-gramy/
|