Wystawa ilustracji i plakatów Asi Paterek w galerii 21 Gramów.
Gdyby ktoś zapytał kilka lat temu: graficzka, ilustratorka, malarka. Zanurzona w powolności dni, które sama reżyserowała.
Dzisiaj – mama.
Większość czasu w pogoni, bez kontroli, usiłująca zapanować nad nową rzeczywistością. A jednak coraz bardziej świadomie, budująca swój świat na nowo. Wracająca do wewnątrz. Tam, skąd płynie moc.
Skrawki Rzeczywistości, bo tyle do mnie docierało. Starając się wynurzyć z garów i pieluch by chociaż rzucić okiem na ŚWIAT, zderzałam się z tym, co mi podrzucał popternet.
Najsmutniejsze występki najsmutniejszych, najnieobyczajniejsze wybryki nieobyczajnych, najnierządniejsze wyczyny nierządu. Czasem łzy ze śmiechu, czasem śmiech przez łzy.
Prezentowane przeze mnie prace to swoisty pamiętnik z ostatnich dwóch lat. Niektóre sytuacje żyły na ustach wszystkich, niektóre tylko w mojej głowie. Czasem, trzeba przypomnieć sobie kontekst, by nabrały sensu. Czasem wrócić pamięcią do bajek z dzieciństwa. Czasem zwyczajnie się rozejrzeć.
|