sala: Broadway
wstęp: 20/30 zł, bilety do nabycia online lub w DK KADR
Serwus! Tak to ja! Dobrze poznajesz. Twój głos w głowie i w serduchu.
Twoje tętno przy pocałunku i pośpiechu na pociąg.
Twoja adrenalina, gdy siedzisz w oknie i twoje skrzydła, gdy z niego wypadasz.
To ja Tola, twoje przekleństwo i najlepsza przyjaciółka.
Pozwól mi trochę namieszać w Twoim guście muzycznym. Mogę Ciebie odwiedzić na chwilę lub zostać na bieg wieczności. W naszej relacji najważniejsza jest szczerość. Czytasz to, więc kochasz muzykę tak samo jak ja. Poznajesz ją, zapraszasz na randki, wzruszasz się, zupełnie jak z człowiekiem. Chciałabym by „Yellow Stories” stała się Twoim kolejnym oparciem, w końcu to nic innego niż kawał mojego życia ubrany w małe, żółte pudełko. Wszystkie ukryte w niej historie mogą okazać się cenne. Możesz powiedzieć „Nigdy tego nie zrobię!” lub „Chcę to zrobić!”. Możesz też…w zasadzie możesz wszystko. Baw się, analizuj, odczuwaj! Mi sprawi nie lada przyjemność, jeśli będziesz chciał wejść do mojego świata przepełnionego bluesem, country, funkiem i przede wszystkim najpiękniejszą muzyką – duszy. W tym przypadku o żółtej aurze. Jestem mieszkanką podmorskiego kamienia, w którym maila ma się na Onecie, muzyki słucha się na płytach, a filmy są owocem spacerów do wypożyczalni.
Czy masz tak samo? Czy zupełnie na odwrót? Już niedługo zostaniemy przyjaciółmi, a połączy nas wielka wrażliwość. Mam nadzieję, ze po poznaniu mojej historii ja będę mogła poznać Twoją, Słuchaczu.
Dostałam za zadanie napisać notkę o sobie. Wydaje mi się, że nie ma na świecie nic trudniejszego niż zgrabnie opowiedzieć, kim jesteś. Jedno z równie skomplikowanych pytań jest, „Jakiej muzyki słuchasz?”. Swoje serce i myśli najlepiej oddaje mi się twórczością. Melodiami, słowami, które same nie wiedząc skąd wypływają spod palców. Całe moje życie zostało ukryte w małym, żółtym pudełku o imieniu „Yellow Stories”.
Moje płacze, moje miłości, moje obserwacje, moje ludzkie wyjścia do sklepu po mleko. Nasze wspólne podobieństwa i różnice. Moja dziecinność, moja dojrzałość, mój dowcip, śmiech i grymas. Dziękuje Tobie Słuchaczu, że mogłam się dla Ciebie otworzyć, dać Ci rady lub wskazówki, czego w życiu nie robić. Nie mogę się doczekać, gdy Ty otworzysz się dla mnie.
Mam na imię Tola, mam 19 lat. Oddycham nutami, a wydycham piosenki. Myślę, że dużo nas łączy skoro to czytasz. Muzyka, wrażliwość, uciekający czas na marzenia. Czas je spełnić!
Ja swoje największe właśnie spełniam, bo wiem gdzieś w głębi duszy, że mogę przynieść Ci radość i inspirację.
|