W Muzeum Narodowym na Wałach Chrobrego w Szczecinie znajduje się wystawa, która zainteresuje nie tylko znawców historii. Ekspozycja „Moda Majów. Elita i dwór” przyciągnie zarówno fanki mody, jak i wielbicieli piłki nożnej. Wystawa jest dobrze przygotowana pod względem merytorycznym, oraz audiowizualnym. Wzbudza także wiele emocji. W momencie, gdy wkraczamy w świat Majów witają nas odgłosy burzy. Zarówno nagranie odtwarzane w salach muzeum, jak i specjalnie przygotowana kamienna brama, pozwalają „wejść” w atmosferę zapomnianych już dziejów.
Odwiedzający poznają kilkanaście sposobów na to jak stać się pięknym w świecie Majów. Wśród tych porad, część wręcz jeży włos na głowie. Depilacja brzmi dla Was Drogie Panie przerażająco? Wyobraźcie sobie ból przy tworzeniu na twarzy dekoracyjnych skaryfikacji, czyli najprościej mówiąc blizn. Szczytem modnego wyglądu były także różnego rodzaju deformacje ciała. W świecie Majów twierdzenie – chcesz być piękna, musisz cierpieć, nabiera szczególnego znaczenia. Na szczęście zastosowanie na sobie rytuałów kosmetycznych nie jest obowiązkowym elementem wystawy. Warto za to zagrać w grę interaktywną „Ubierz Maja”.
Szczególnie interesujący jest dział dotyczący gry w piłkę. W ramach wystawy wyświetlany jest film dokumentalny opisujący historię Majów. Jak dowiadujemy się z niego, gra w piłkę miała niezwykły wpływ na dzieje tego niezwykłego ludu. Początkowo zwykła zabawa, z czasem stała się podwaliną imperium. Rytuały z nią związane były czynnikami kulturotwórczym, które zapoczątkowały rozwój państwa.
Porady przed Euro 2012 mogą tu znaleźć trenerzy piłki nożnej. Co robić, gdy zawodnicy nie grają wystarczająco dobrze? Odpowiedź jest prosta. Zaproponować im wersję gry według Majów. Ich graczom motywacji nigdy nie brakowało. Trenerzy, do dzieła! Inspiracje czerpcie z muzeum.
Coś dla siebie znajdą również osoby wierzące, że w roku 2012 nastąpi kres świata. Według autorów wystawy czeka ich rozczarowanie. Dlaczego? Rozwiążecie tą tajemnicę, oglądając wystawę.
bilety:
10 zł normalny/ 5 zł ulgowy/ czwartek bezpłatny
Autor artykułu:
Anna Modzelewska
|