Książka Krzysztofa Błażycy to wstrząsające wspomnienia świadków i uczestników jednej z najbardziej przerażających wojen jaka miała miejsce w kraju określanym "Perłą Afryki". Jak dziesięć lat po koszmarze wygląda życie na północy Ugandy, naznaczonej rebelią, rozpętaną przez samozwańczego proroka Josepha Kony'ego w imię... Dziesięciu Przykazań. I co myślą Ugandyjczycy o trzydziestu latach rządów prezydenta Yoweri Museveniego?
KREW ACZOLI - dziesięć lat po zapomnianej wojnie na północy Ugandy. Spotkania z ofiarami Bożej Armii Oporu i wojsk rządowych - wywiad Krzysztofa Błażycy: www.youtube.com/watch?v=JINs_4tN86k.
Krzysztof Błażyca był też m.in. gościem audycji Dariusza Rosiaka w radiowej Trójce “Raport o stanie świata” - do odsłuchania na stronie: http://kblazyca.wixsite.com/kuraya/krew-aczoli.
Fragmenty książki:
Ludzie wstępowali do Kony'ego, bo mieli nadzieję, że będzie walczył dla Aczoli. Brat miał wtedy 17 lat. Służył bezpośrednio pod Kony'm. Byliśmy młodzi. Rodzina powiedziała: "Znasz cenę bycia rebeliantem. Walczysz, zabijasz, kiedyś zabiją ciebie. Decyduj...". Rodzice wierzyli, że Kony walczył o Aczoli, a Museveni był bad guy. Ale Kiedy Kony zaczął zabijać Aczoli, zorientowali się, że on nie jest tym, za kogo go brali. / David Okullu, twórca Solidarity for Rural Development/.
... ci rebelianci to byli młodzi chłopcy. Starsi wydawali rozkazy młodszym. Porywali inne dzieci. Dziewczynki i chłopców. Zabierali do buszu. Dziewczynek używali jak kobiet. Z chłopców robili żołnierzy. Jak kazali zabić, to musiałeś zabić. Jeśli odmówiłeś, zabijali ciebie. Nie bali się zabijać. Ci chłopcy mieli zabijać. Mieli zabijać wszystkich. Widziałam ludzi z odciętymi ustami i uszami. Albo po prostu szlachtowanych, jak mój wujek. Ci młodzi chłopcy byli szkoleni aby stać się złymi. Dziś wielu żyje pośród nas... /Brenda, ocalała z masakry/.
Niektóre recenzje książki:
Czytając “Krew Aczoli” miałem wrażenie, że stanowi ona doskonałe dopełnienie “Nocnych wędrowców” Wojciecha Jagielskiego i “Dzieci-żołnierze. Kalami idzie na wojnę” Giuseppe Carrisiego. To właśnie wyniki bezpośrednich rozmów, w formule wywiadów pogłębionych, są największą wartoścą publikacji. /dr hab. Andrzej Polus, Polskie Centrum Studiów Afrykanistycznych/.
Wojna zawsze jest straszna, ale w Afryce straszniejsza. Wie to każdy, kto ją widział, o niej słyszał lub choćmy przeczytał “Strategię antylop” Jeana Hatzfelda. Potwierdza to świetna książka Krzysztofa Błażycy o ponad dwudziestoletniej, okrutnej i mało znanej wojnie w Ugandzie. Wstrząsająca i piękna zarazem. /Tadeusz Biedzki, autor "W piekle eboli", "Dziesięć bram świata"/.
Krzysztof Błażyca - dziennikarz, podróżnik, współtwórca Fundacji Razem dla Afryki www.facebook.com/RazemdlaAfryki, członek ugandyjskiej Solidarity For Rural Development Organisation www.sorudeo.org.ug oraz Polskiego Towarzystwa Afrykanistycznego. Autor wystaw fotograficznych, oraz książek: "Tego drzewa nie zetniesz. Historie z czarami w tle”, http://kblazyca.wixsite.com/kuraya/tego-drzewa-nie-zetniesz, "Krew Aczoli. Dziesięć lat po zapomnianej wojnie w Ugandzie", za którą otrzymał Grand Prix Mediatravel 2017 w kategorii "Książka podróżnicza roku" Nagroda im. Szwarc Bronikowskiego http://kblazyca.wixsite.com/kuraya/krew-aczoli. Strona prywatna: www.blazyca.pl.
|