Shoichi Futami, artysta urodzony w Osace w 1932 r., Wystawia³ swoje prace na ekspozycjach organizowanych przez japoñskie stowarzyszenia grafików, a w 1967 roku otrzyma³ nagrodê Chunyokai Research Award. Jego prace s¹ znane nie tylko w Japonii, ale tak¿e w Niemczech i innych czêœciach Europy. W 1983 r. zdoby³ nagrodê Ma³ych Form Grafiki w £odzi, a w 1984 r. wystawie Mail Art Exhibition w Wilhelmshaven, w Niemczech. Bra³ udzia³ równie¿ udzia³ w 1985 we wschodnioazjatyckiej wystawie ksi¹¿ek i grafiki w Muzeum Sztuki Drukarskiej im. Gutenberga w niemieckiej Moguncji. W 1988 r. na zaproszenie Stowarzyszenia Paula Ernesto Vilke z Bremerhaven przebywa³ w Niemczech, tworz¹c prace i organizuj¹c wystawy indywidualne. W 1994 otrzyma³ stypendium Gemainde Wangerland. Jego wystawy indywidualne odby³y siê w Hamburgu w Niemczech (2005 r.) oraz w Japonii w Muzeum Sztuki Nowoczesnej Kanagawa (2011) i w Muzeum Sztuki Prefektury Shizuoka (2013). Futami tworzy kameralne prace w technice akwatinty przesycone liryk¹ i melancholi¹. S¹ niemal monochromatyczne, przewa¿nie w niebieskiej tonacji.
O swoich pracach pisa³ w 2002 r.: „Na moich pracach czasami umieszczam szklane wazony, kwiaty, krzes³a i instrumenty muzyczne wraz z abstrakcyjnymi kszta³tami. Te przedmioty s¹ wa¿nymi elementami projektu, ale nie s¹ istot¹ pracy. Tak jak na przyk³ad w poezji pojedyncze s³owa i wersety nie okreœlaj¹ charakteru ca³ego wiersza. S¹ to wskazówki komunikacji miêdzy malarzem a widzem. £¹czê je na wiele sposobów, a nastêpnie krystalizuj¹ siê w dzie³o, które ma rytm, melodiê i harmoniê, jakby by³o kompozycj¹ muzyczn¹. Patrz¹c na grafikê, nale¿y daæ siê ponieœæ wyobraŸni, tak jak podczas s³uchania muzyki. W ten sposób jedno skojarzenie nastêpuje po drugim, a widz mo¿e nawet odczuæ to, czego sam malarz nie jest œwiadomy. W mojej g³owie rodzi siê coœ w rodzaju entuzjazmu, który nie ma jeszcze formy. Jeœli nie zapiszê tego od razu, nawet jeœli jest to tylko linia, pomys³ znika. Rzadko zdarza siê, ¿e natychmiast krystalizuje siê w dzie³o. Przewa¿nie zapominam o poszczególnych inspiracjach, ale jeden pomys³ kumuluje siê na drugim. Niektóre z nich powoli dojrzewaj¹ we mnie. I nagle czujê, ¿e mogê zabraæ siê do pracy. Szukam swojego szkicownika. To moment, który najbardziej mnie ekscytuje. Ale to nie zawsze oznacza, ¿e dzie³o powstaje natychmiast. Wiêkszoœæ przychodzi z trudem, kiedy ca³kowicie siê koncentrujê lub s³ucham ulubionej muzyki lub tworzê kilka projektów, by stworzyæ pracê, która gdzieœ w œrodku le¿y i czeka na moment tworzenia. Ten proces powoduje, ¿e moja radoœæ jest wiêksza. […] Miedziana p³yta do trawienia jest traktowana inaczej ni¿ drewniana p³yta do drzeworytu. W drzeworytach obszary s¹ „wycinane” z drewna – miejsca, w których nie ma kolorów, nale¿y „wybraæ”. Pozosta³e uniesione obszary s¹ pokrywane farb¹, a nastêpnie odbijane na papier. Jednak w akwaforcie rysuje siê za pomoc¹ ig³y na miedzianej p³ycie, a nastêpnie wytrawia. Te wytrawione miejsca zbieraj¹ farbê i pod pras¹ drukarsk¹ odbija siê je na papier. W zale¿noœci od g³êbokoœci zbieraj¹ one wiêcej farby, co powoduje zmianê intensywnoœci barwy na papierze. Dziêki temu artysta mo¿e osi¹gn¹æ ciemne i jasne kolory. Aby uzyskaæ p³aski kolor na miedzianej p³ycie, stosuje siê specjalne techniki. Zdecydowa³em siê na technikê akwatinty, poniewa¿ dobrze nadaje siê do rozmytych, rozproszonych i delikatnych tonów. Moje prace nie s¹ du¿e. Myœlê, ¿e ma³e zdjêcie lepiej pasuje do intymnej rozmowy miêdzy obrazem a widzem. Jako widz nie powinien szukaæ ani konkretnej formy ani znaczenia pracy, ale po prostu daæ upust swoim emocjom, tak jak podczas s³uchania muzyki.”
Wernisa¿: 11 paŸdziernika, godzina 17:00
Wystawa czynna: 12 paŸdziernika – 24 listopada 2019
Miejsce: Muzeum Sztuki Dalekiego Wschodu w Kamienicy pod Gwiazd¹
Kurator: Katarzyna Paczuska, Mieczys³aw Ziomek
|